sobota, 14 lipca 2018

Przedpremierowo: "Hashtag" Remigiusz Mróz - pierwsze spotkanie


Jedna przesyłka zmieniła jej życie.

"Twoja paczka już na ciebie czeka!" – brzmiała wiadomość, która wydawała się zwykłą pomyłką. Tesa nie spodziewała się żadnej przesyłki, niczego nie zamawiała w sieci – a nawet gdyby to zrobiła, z pewnością nie wybrałaby dostawy do paczkomatu. Jeśli nie musiała, nie wychodziła z domu. Postanowiła jednak sprawdzić tajemniczą przesyłkę – i okazało się to największym błędem, jaki kiedykolwiek popełniła. Wpadła bowiem w spiralę zdarzeń, która miała zupełnie odmienić jej życie…

Gdy Tesa na nowo odkrywa swoją przeszłość, przez media społecznościowe przetacza się nowy trend. Kolejni internauci zamieszczają wpisy z hashtagiem #apsyda. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że osoby te od lat uznawane były za zaginione…



Nadszedł czas, żeby przyznać się do czegoś szalonego... Nigdy wcześniej nie czytałam Mroza! Zaskoczeni? Na pewno tak! Doskonale wiem, że twórczość Remigiusza Mroza znają prawie wszyscy, bowiem jest to jeden z najpopularniejszych autorów ostatnich lat. Niespodziewanie zawładnął rynkiem wydawniczym i zdobył sławę w dziedzinie literatury. Jednak ostatnio słychać było głosy mówiące o tym, że Remigiusz Mróz tworzy coraz więcej i... coraz gorzej. Co można powiedzieć o jego najnowszej książce? Zapraszam na recenzję.

Główną bohaterką Hashtagu jest Tesa - kobieta ze sporą nadwagą, która pewnego dnia dostaje nieoczekiwaną przesyłkę. Ten jeden dzień i ta jedna przesyłka sprawiły, że w jej życiu wszystko się zmieniło. Kobieta gorączkowo próbuje rozwiązać zagadkę dziwnej paczki oraz tweetów przychodzących do niej od osób uznanych już dawno temu za zaginione. Tesa nie jest pewna, czy otaczająca ją rzeczywistość jest realna. Może wszystko jest iluzją, a może chorą grą, którą ktoś dopracował z dbałością o najdrobniejsze szczegóły? 

Ze względu na fakt, że nie znam innych książek Remigiusza Mroza, nie jestem w stanie porównać Hashtagu do czegokolwiek innego, co pewnie w jakimś stopniu wpłynie na moją ocenę. Nie wiem, czy ta książka jest lepsza czy gorsza od poprzednich. Natomiast jedno wiem na pewno - Hashtag to thriller psychologiczny, który wymaga od czytelnika ogromnego umysłowego zaangażowania. Sam autor przyznał, że pisanie tej książki wiązało się z dość dużym obciążeniem psychicznym, więc siłą rzeczy czytanie jej również nie należy do najłatwiejszych czynności. Remigiusz Mróz bawi się czytelnikiem wprowadzając go w błąd (a może jednak nie?) raz za razem. Konstrukcja książki jest tak zbudowana, żeby czytelnik przynajmniej odnosił wrażenie (zapewne mocno złudne), że mniej więcej nadąża za opisanymi wydarzeniami. W rzeczywistości nikt nie będzie w stanie przewidzieć zakończenia tej książki i rozwiązać wszystkich jej problemów. 

W którymś momencie odniosłam wrażenie, że chyba wiem, jak skończy się to wszystko. I być może mój scenariusz byłby dobry, gdyby nie to, że autor zdecydował się na całkowite pomieszanie z poplątaniem, przez co mogę powiedzieć, że każdy scenariusz znalazłby swoje miejsce w tej historii. Nie da się ukryć, że Remigiusz Mróz miał fantastyczny pomysł na fabułę, poruszył realny problem współczesnego świata i opisał to wszystko w ciekawy, oryginalny sposób. Mówiąc o problemie XXI wieku mam na myśli konkretnie cytat: Codziennie użytkownicy Twittera wysyłają około pięciuset milionów tweetów. Gdyby nawet kilka z nich pochodziło od osób zaginionych, nigdy byśmy ich nie dostrzegli. Coś w tym jest, prawda? Współcześnie wszyscy stawiają na masowość, szybkość, wydajność itd. Z całego oceanu (bo już nie morza) informacji nie jesteśmy w stanie wychwycić tych najistotniejszych, co jest bardzo problematyczne, a czasami może nawet niebezpieczne. 

Hashtag jest dość "spokojną" książką. Nie szukajcie tutaj wartkiej akcji, pościgów, wybuchów, krwi czy innych tego typu rzeczy. Tutaj dominują dialogi, jest niewiele opisów miejsc, większość wydarzeń rozgrywa się na tej samej przestrzeni. Nie znaczy to jednak, że książka nie trzyma w napięciu. Jeżeli chociaż raz zaczniecie zastanawiać się nad fabułą i próbować przewidzieć wydarzenia, Hashtag z pewnością wciągnie Was bez reszty! Ja, jako miłośniczka tego typu literatury, jestem na tak. 


PREMIERA KSIĄŻKI: 18 LIPCA

#hashtag#apsyda#remigiuszmróz#czwartastrona#czwartastronakryminału#thrillerpsychologiczny


Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu:

15 komentarzy:

  1. Wyczekuję premiery tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Na razie nie mam ochoty na twórczość Mroza, ale cieszę się, że Tobie książka przypada do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie ją czytam - i witam w klubie: również przygodę z Mrozem zaczynam od tej pozycji ;)
    Jak na razie, po bardzo różnych opiniach odnośnie jego ostatnich książek, jestem bardzo mile zaskoczona Hashtagiem, i liczę, że w ten weekend uda mi się go dokończyć :)

    /Aggi

    OdpowiedzUsuń
  4. Książkę mam już w domu i na dniach się za nią zabieram. Liczę, że powieść również mnie wciągnie. W końcu to słynny Mróz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oczekuję na swój egzemplarz i z pewnością przeczytam od razu, ponieważ sam opis fabuły bardzo mnie zainteresował! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo chętnie i ja przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Skoro wciąga, to pewnie się skuszę... ;) A z ostatnio przeczytanych polecam też "Czerwonego pająka" :) Nie mogłam się oderwać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam o tej książce. Rozejrzę się za nią. Dzięki! ;)

      Usuń
  8. Czytam teraz inną książkę Mroza, ale uwielbiam jego styl i pomysły, których nigdy nie brakuje. Myślę , że uda mi się przeczytać niedługo Hashtag!
    pozdrawiam, pozeram-ksiazki-jak-ciasteczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też muszę sięgnąć po inne książki tego autora. Jestem bardzo ciekawa. :)

      Usuń
  9. Jestem w trakcie. Chciałam wyrobić się przedpremierowo, ale się nie udało :-]

    OdpowiedzUsuń
  10. Mroza uwielbiam. Sporo jego książek przeczytałam, muszę tylko jakoś ogarnąć recenzje. Z grubsza mam napisane, ale trzeba sprawdzić literówki itp. Tę książkę z pewnością również przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię autora i prędzej czy później sięgnę po tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń