Panie i panowie! Z okazji rozpoczęcia nowego roku szkolnego
- pora na lekturę szkolną!
Książka rozpoczyna się w roku 1647. Autor określa ten rok
jako „dziwny”. Krótki wstęp do powieści pozwala nam zorientować się w sytuacji
jaka panuje w Rzeczypospolitej w XVII wieku. Ciągle zagrożenie wojnami,
wrogowie na każdym kroku, upadki, porażki. Z racji tego, że jest to powieść
historyczna występuje tu wątek walk polsko-kozackich, z którymi nasza ojczyzna
zmagała się w tamtym czasie.
Jednym z głównych wątków jest miłość Jana Skrzetuskiego i Heleny Kurcewiczówny. Wiele śmiechu i radości wprowadza pan Zagłoba, który słynie ze swojego ciętego dowcipu. Poznajemy też pana Longinusa Podbipiętę, który ślubował przed Najświętszą Panienką czystość dopóty dopóki, tak jak jego przodek z czasów bitwy pod Grunwaldem, nie zetnie trzech wrogich głów jednym cięciem, tym samym mieczem. Pojawia się też postać Michała Wołodyjowskiego, znanego jako „mały rycerz”. Wbrew pozorom, jest to jeden z najwaleczniejszych rycerzy Rzeczypospolitej. Grozy dodaje tutaj Bohun – Kozak, nieszczęśliwie zakochany w Helenie. Jest porywczy i nieopanowany.
Jednym z głównych wątków jest miłość Jana Skrzetuskiego i Heleny Kurcewiczówny. Wiele śmiechu i radości wprowadza pan Zagłoba, który słynie ze swojego ciętego dowcipu. Poznajemy też pana Longinusa Podbipiętę, który ślubował przed Najświętszą Panienką czystość dopóty dopóki, tak jak jego przodek z czasów bitwy pod Grunwaldem, nie zetnie trzech wrogich głów jednym cięciem, tym samym mieczem. Pojawia się też postać Michała Wołodyjowskiego, znanego jako „mały rycerz”. Wbrew pozorom, jest to jeden z najwaleczniejszych rycerzy Rzeczypospolitej. Grozy dodaje tutaj Bohun – Kozak, nieszczęśliwie zakochany w Helenie. Jest porywczy i nieopanowany.
„Ogniem i mieczem” przede wszystkim ma swój klimat. Niczego tu nie zabraknie. Jeżeli chodzi o maturalną pomoc jak najbardziej można polecić tę książkę, bo znajdziecie tu mnóstwo przydatnych motywów. Jest to powieść, przy której można płakać i śmiać się. Jeżeli ktoś zżyje się z danym bohaterem, a ten bohater ginie na rzecz obrony swojej ojczyzny… Ciężko sobie wyobrazić emocje towarzyszące przy czytaniu tej książki. Można się świetnie ubawić przy tekstach pana Zagłoby, który jest wyjątkową postacią. Ten masywny mężczyzna, szlachcic, miłośnik trunków, często może wydawać się tchórzem. Nie jest to jednak prawdą. Czytając o losach poszczególnych bohaterów śmiało można powiedzieć, że Zagłoba jest mężnym rycerzem z głową na karku!
Niech nie zniechęca Was to, że jest to powieść historyczna, ponieważ nie stanowi ona jedynie opisu walk polsko-kozackich. Jest czymś więcej. Gwarantuję, że nie znajdziecie w żadnej książce takich emocji jak przy lekturze „Ogniem i mieczem”. Film jest równie dobry jak książka, ale zawsze warto sięgnąć w pierwszej kolejności po lekturę. Z całego serca polecam zapoznać się z tą literacką perełką. Myślę, że mała przerwa od fantastyki, romansideł i innych książek tego typu jest dobrym pomysłem.
Mam nadzieję, że przekonam kogoś do lektury. Osobiście
przeczytałam całą Trylogię Sienkiewicza i zapewniam Was, że pierwszy tom, czyli
„Ogniem i mieczem”, jest najlepszy. ;)
Tym, którzy jeszcze się uczą – życzę owocnej pracy w nowym roku szkolnym. Samych piątek! ;)
Kolejny post za tydzień ;)
Miłego dnia! ;)
Uwielbiam film, czytałam też "Potop" (chyba jako jedyna z mojej klasy skończyłam tę powieść). Muszę koniecznie przeczytać też pozostałe dwa tomy trylogii!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
Mam zamiar się zmobilizować i również przeczytać słynną trylogię. :) Z Sienkiewiczem jakoś się nie gryzę, podobały mi się te książki, które przeczytałam ("Krzyżacy" też, wbrew wszystkim :D), także z chęcią zapoznam się z innymi jego dziełami.
OdpowiedzUsuńNienawidzę lektur :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://czytaniapasja.blogspot.com
Trylogia Sienkiewicza jest od dawna na mojej liście książek do przeczytania. Ale poczekam aż będzie ona moją lekturą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
blog--ksiazkoholiczki.blogspot.com
Och, tak, muszę to kiedyś przeczytać! Co prawda "Krzyżacy" mnie wymęczyli, sprawili niewyobrażalny ból, ale Quo Vadis bardzo, bardzo lubię. Może też omawianie "Krzyżaków" w I klasie gimnazjum jest błędem? Może powinno się poczekać, aż uczniowie osiągną większą czytelniczą dojrzałość?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
nieuleczalnyksiazkoholizm.blogspot.com
Myślę, że Sienkiewicz to autor dla dojrzałych ludzi. Ale z drugiej strony, gimnazjalista powinien już trochę posmakować literatury tego typu ;)
UsuńJak będzie moją lekturą to przeczytam. Ale sama z siebie to raczej nie przeczytam, bo jest tyle innych powieści, które chciałabym przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
http://miedzy--stronami.blogspot.com/
Już nie mogę się doczekać aż będę musiała to czytać xD
OdpowiedzUsuńNie wiem czy będziesz musiała. Ja obowiązkowo miałam "Potop", a reszta odeszła w zapomnienie :D
UsuńChciałabym znaleźć kiedyś czas na to, żeby jeszcze raz sięgnąć po trylogię Sienkiewicza :)
OdpowiedzUsuńNie znoszę lektur, ale może "Ogniem i Mieczem" przypadnie mi do gustu skoro twierdzisz że to ksiązka wywołująca wiele emocji :) Niedługo zapewne będzie moją lekturą więc będę miała okazję się z nią zapoznać. Pozdrawiam! /Claudie
OdpowiedzUsuń"Ogniem i mieczem" jak dla mnie jest jedyną dobrą tego typu książką, którą mogę czytać i oglądać xD
OdpowiedzUsuńTrylogia Sienkiewicza była jedną z moich ulubionych lektur szkolnych. Miłego dnia i równie miłego powrotu do szkoły. :-)
OdpowiedzUsuńNie czytałam i raczej nie mam zamiaru przeczytać :D Niestety Krzyżacy zniechecili mnie do powieści historycznych, jak i też samej historii :(
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do My Little Pony Book Tag, więc będzie mi niezmiernie miło, jeżeli zdecydujesz się odpowiedzieć na kilka pytań :) Pozdrawiam.
ja kocham twórczość Sienkiewicza xd płakałam na 'Panu Wołodyjowskim" :(
OdpowiedzUsuń