"Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek" Justyny Bednarek zyskały taką sławę, że rozrosły się do rozmiarów pełnoprawnego uniwersum. Myślę, że można w ten sposób określić funkcjonowanie "skarpet" w kulturze oraz na rynku wydawniczym. Najnowszą publikacją odnoszącą się do życia skarpetek jest "O rety, skarpety! Czyli małe pomieszanie z poplątaniem plus trochę zagadek, dowcipów i jedna zwariowana historia" - dokładnie tak brzmi pełny tytuł najnowszej części. A co w niej znajdziemy?
"O rety, skarpety!" nie są pełnoprawnym tekstem. Mamy tu do czynienia z dodatkiem uzupełniającym główną część przygód skarpet, czyli "Niesamowite przygody...". W tytule, o którym dziś mowa, znajdziecie przede wszystkim różnego rodzaju ćwiczenia. Niektóre z nich dotyczą czytania ze zrozumieniem, inne odnoszą się do wypowiedzi twórczej lub do rozwijania umiejętności plastycznych. Najważniejsza informacja jest taka, że "O rety, skarpety!" to rodzaj ćwiczeniówki, pozwalającej na nieco dłuższe pozostanie w świecie szalonych i wyzwolonych skarpetek. Dla nauczyciela jest to gotowa pomoc dydaktyczna na lekcje z omawianiem lektury, natomiast dla rodzica ciekawa propozycja zabaw edukacyjnych, które dziecko jest w stanie wykonać samodzielnie.
Dodatek do lektury składa się nie tylko z ćwiczeń. Znajdują się tu również krótkie teksty, których największą wartością jest angażowanie czytelnika. Zamysł tej niewielkiej książeczki polega na aktywnym czytaniu. Oznacza to, że po zapoznaniu się z tekstem dziecko nie porzuca od razu nowych informacji, ale musi z nimi pracować, przetworzyć je. Dzięki temu rozwija się logiczne myślenie oraz liczne umiejętności dotyczące między innymi tworzenia wypowiedzi ustnej czy kreatywnego myślenia. Przed czytelnikiem bowiem mnożą się pytania, zagadki czekające na rozwiązanie oraz specjalne miejsca sprawdzające czujność czytelnika i utrzymujące jego uwagę na wysokim poziomie. To wszystko sprawia, że uczeń w zasadzie samodzielnie omawia lekturę. :)
Jeżeli macie w domu miłośnika "Niesamowitych przygód dziesięciu skarpetek", koniecznie zaproponujcie mu dodatek w postaci "O rety, skarpety!". Gwarantuję, że będzie zadowolony z takiego prezentu. Uwaga! Dorosłym też trudno oderwać się od tego tytułu... :)
Za egzemplarz promocyjny serdecznie dziękuję wydawnictwu:
Mojej siostrzeńcy bardzo lubią te historie.
OdpowiedzUsuń