czwartek, 29 sierpnia 2019

"Somebody to love", czyli historia Freddiego Mercury'ego


Zespół Queen - jedna z najpopularniejszych grup muzycznych, która zadebiutowała w latach 70. XX wieku w Londynie. Choć początkowo, jak to zazwyczaj bywa, zespół miał pewne trudności, chociażby z nagrywaniem singli, szybko okazało się, że otwiera się przed nim brama do ogromnej kariery. Obecnie chyba nikt nie ma wątpliwości, że Queen, na czele z  Freddiem Mercurym, to wspaniały zespół, który w ogóle się nie starzeje, a wręcz przeciwnie - za sprawą kolejnych książek, filmów czy innych nawiązań przeżywa teraz drugą młodość. Niedawno mieliśmy okazję podziwiać wspaniałego Ramiego Maleka w roli Freddiego Mercury'ego. Film zyskał ogromną popularność, zdobył wiele prestiżowych nagród i zachęcił młode pokolenia do poznawania legend świata muzyki.

Somebody to love. Życie, śmierć i spuścizna Freddiego Mercury'ego to świetna biografia, która obejmuje cały okres życia wokalisty - od narodzin, przez wspaniałą karierę aż po przedwczesną śmierć. Podkreślam to, ponieważ są biografie obejmujące tylko część czyjegoś życia, a moim zdaniem nie są to dobre książki. Skoro już chcemy kogoś "poznać" bliżej, dowiedzmy się wszystkiego! 




Za każdym razem, kiedy w moje ręce trafi biografia, jakiś czar wokół danej osoby pryska. To jest, oczywiście, zupełnie naturalne, ale nadal mnie zaskakuje. Uważałam Freddiego Mercury'ego za człowieka, który od początku osiągał wielkie sukcesy za sprawą wyjątkowego talentu. Tymczasem był człowiekiem, takim, jak każdy inny. Miał swoje wady, problemy, przeżywał zawody, rozczarowania i słabsze okresy w życiu. Ten niesamowicie charyzmatyczny człowiek, którego nazwisko zna cały świat, nie był idealny.

W środku książki znajdziecie sporo zdjęć, nie tylko z koncertów, ale także ze zbiorów prywatnych. Pozwoli Wam to jeszcze bardziej zbliżyć się do Freddiego i zatonąć w jego historii. Dodatkowo polecam Wam w czasie czytania posłuchać sobie hitów zespołu Queen - chociażby tytułowego Somebody to love. Klimacik gwarantowany. :) 

Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej na temat Frieddiego, lepiej jest sięgnąć po tę biografię niż grzebać w internecie. Uważam, że internet odziera ludzi z ich osobowości, podaje tylko suche fakty. Natomiast biografie mają to do siebie, że zachowują cały obraz człowieka, a to naprawdę duży plus! Powyższą biografię serdecznie Wam polecam! Swój egzemplarz oddam mojej mamie, która jest chyba najwierniejszą fanką Freddiego. :)





Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu:


1 komentarz:

  1. Nie przepadam za biografią, ale na pewno znajdzie wielu swoich zwolenników. 😊

    OdpowiedzUsuń