Książka przedstawia losy ponad czterdziestoletniej Fay,
która prowadzi cukiernię w uroczym miejscu i jest zadowolona ze swojej pracy.
Dopiero pojawienie się przystojnego mężczyzny, dużo młodszego od niej, wywraca
jej życie do góry nogami. Fay uświadamia sobie, że związek z Anthonym i opieka
nad marudną matką nie są szczytem marzeń kobiety. Wkrótce Fay będzie musiała
postawić wszystko na jedną kartę…
Pierwsze, co rzuca się w oczy w tracie czytania tej książki
to niesamowite opisy wszelkiego rodzaju ciast, ciasteczek, dżemów czy tortów.
Opisy tych pyszności i urokliwego miejsca są tak apetyczne, że czytelnik spędza
naprawdę miłe chwile. Aż czuć ciepło na sercu, kiedy można sobie wyobrazić
przepiękny obraz wody, łodzi, domów, kawiarni, wypieków, kwitnących roślin, a
to wszystko skąpane w letnim słońcu. Coś cudownego!
Główna bohaterka jest dojrzałą kobietą, która stara się być
w porządku na każdej płaszczyźnie swojego życia. Próbuje być dobrą córką,
partnerką, przyjaciółką, siostrą i właścicielką kawiarni. Z pewnością polubicie
Fay, bo to naprawdę barwna postać, która potrafi poradzić sobie ze swoimi
problemami. Główna bohaterka utrzymuje bardzo skomplikowane relacje zarówno ze
swoją matką jak i siostrą. Jej ojciec zmarł dawno temu, a ona ciągle za nim
tęskni. Anthony spędza z nią mało czasu, ich związek jest praktycznie martwy.
Jedyna życiowa rozrywka, jaką posiada Fay, to jej przyjaciółka Lija, kawiarnia
i 93-letni Stan.
Autorka ma świetny styl pisania! Słownictwo jest wyszukane i
odpowiednio dobrane do różnych sytuacji, a dialogi brzmią naturalnie i gładko.
Sama fabuła jest wciągająca i dokładnie przemyślana. Nie dopatrzyłam się
żadnego błędu, a łatwo można było taki popełnić, ponieważ „Cukiernia w
ogrodzie” obfituje w akcję. Mimo tego, że jest to tylko powieść obyczajowa,
czytelnik zostanie „wciągnięty” w akcję już od pierwszych stron. Wszystko
dzięki barwnym postaciom, odpowiednio dobranemu językowi i ciekawej akcji. Nie
będziecie mogli się oderwać! ;)
„Cukiernia w ogrodzie” to piękna opowieść o zwykłym życiu,
które w jednej chwili może ulec zmianie i o sposobach na życie. To od nas
zależy, którą drogę wybierzemy i czy pozwolimy sobie dojść do szczęścia. Główna
bohaterka, dzięki pomocy swoich przyjaciół, będzie potrafiła odróżnić szczęście
od smutku. Będzie musiała stawić czoło wielu przeciwnościom losu i znaleźć
sposób na dalsze życie.
„Cukiernię w ogrodzie” polecam wszystkim osobom, które lubią
sięgnąć czasami po dobrą obyczajówkę, zapomnieć o swoich problemach i pogrążyć
się w niezwykle „smacznej” lekturze. Gwarantuję, że klimat panujący w książce
od razu przechodzi na czytelnika i wprawia go w cudowny nastrój. Ponadto,
problematyka jest tu dość złożona. Spotkamy się tu z takimi kwestiami jak opieka
nad starszymi ludźmi, regulacje prawne czy zwykła ludzka godność. Nie pozostaje
mi nic innego jak życzyć Wam przyjemnej lektury! ;)
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu HarperCollins. :)
Mi również bardzo się podobała, moja mama właśnie ją czyta i też jest zachwycona :)
OdpowiedzUsuńA ja byłam taka świetna, że mając okazję ją kupić..myślałam, że to książka kucharska i ją pominęłam ;_;
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2016/03/saga-ognia-i-wody-wielki-bekit.html
Podobnie jak Mała Czytelniczka w pierwszej chwili pomyślałam, że to książka kucharska! Zapowiada się ciekawie, lubię obyczajówki, chociaż perspektywa opisu ciast i innych smakołyków trochę mnie przeraża, bo jak na łasucha przystało pewnie przy czytaniu tych fragmentów ciekłaby mi ślinka :D
OdpowiedzUsuńZ perspektywy czytelnika
Ochh.. była cudowna <3 Fay to tak sympatyczna bohaterka, że po prostu nie da się jej nie kochać :)
OdpowiedzUsuńOkładka wygląda bardzo apetycznie, ale mimo wszystko, to chyba nie jest książka dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńObyczajówki zazwyczaj bardzo mnie wciągają i czytam je w mgnieniu oka, mam nadzieję, że tak będzie także z tą książką :) /Klaudia
OdpowiedzUsuńWidziałam tę książę w zapowiedziach, jednak nie wzbudziła mojego zainteresowania!
OdpowiedzUsuńPoczątkowo nie ciągnęło mnie do tej książki, ale kolejne pozytywne recenzje zaczynają mnie przekonywać!
OdpowiedzUsuń