Macie czasami wrażenie, że nic Wam się nie chce, Wasze dni
są przepełnione nudą, a w Waszą znajomość wdarła się rutyna? Jest na to sposób!
Wystarczy sięgnąć po znakomitą książkę „Ja, ty, my” autorstwa Lisy Currie.
Bez względu na to czy jesteście kreatywni czy nie, bez
względu na wiek, płeć czy rodzaj więzi, jaka Was łączy, możecie wspólnie
spędzić czas przy tej książce. Jest to świetny pomysł na prezent czy wspólną
zabawę. Uwierzcie mi, że nie można się przy tym nudzić!
Swój egzemplarz postanowiłam wypełnić z dwiema osobami.
Kartek jest wystarczająco dużo, aby móc zaprosić do zabawy o wiele więcej osób
niż nam się wydaje! Wypełniając poszczególne strony napisami, rysunkami czy
wszelkimi innymi bazgrołami, nawet nie czuć upływającego czasu.
„Ja, ty, my” pozwoli Wam przenieść się w przeszłość,
będziecie mieli okazję na wspominanie Waszych najlepszych wspólnych chwil,
wymyślanie pseudonimów, historyjek czy wierszy. Ponadto przypomnicie sobie
sytuację, w jakiej było Wam dane się poznać oraz będziecie mieli okazję na stworzenie
wspólnego pokoju czy dzieła malarskiego.
Uważam, że ta książka jest idealna zarówno dla osób, które
chcą pogłębić łączącą ich więź, jak i dla tych, którzy są skłóceni i chcieliby
zatopić topór wojenny. Taka wspólna zabawa nie tylko Was do siebie zbliży, ale
też rozwinie Waszą kreatywność i umiejętności pisarskie czy malarskie. To Wasza
decyzja, co będziecie chcieli zrobić z tą książką. Efekt końcowy może
obfitować w kolorowe obrazki na każdej stronie lub pełno brokatowych napisów.
Nie ma żadnych ograniczeń!
Ten dziennik to dobra inwestycja w Waszą znajomość i nie
tylko. Jest to idealny pomysł na spędzenie czasu w deszczowy dzień, dodatek na
imprezę czy zwykłe spotkanie po latach. Uszykujcie tylko dużo kolorowych
pisaków, kredki, mazaki i możecie zaczynać! Ta zwykła książka, dzięki Wam, może
zmienić się w wyjątkową pamiątkę, do której będziecie wracać po latach.
Będziecie oglądać strony, które zapisaliście kilka lat wcześniej i kolejny raz
przeżywać na nowo swoje przygody. Myślę, że taka wizja spodoba się wielu
osobom, dlatego zachęcam do nabycia tej książki.
Nie przepadam za tego typu książkami, ale jak tak patrzę na Twoje zdjęcia to naprawdę można świetnie się bawić wypełniając ją :)
OdpowiedzUsuńNie lubię tego typu książek - do uzupełnienia samemu, chociaż jak byłam młodsza miałam wieeele takich pamiętników z zadaniami do wykonywania z przyjaciółmi. Bardzo to lubiłam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nową recenzję,
Przerwa na książkę
Snapchat: przerwa_ksiazke
Niezbyt lubię książki tego typu, więc to zdecydowanie nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńMam tę książkę! Jest cudowna! Ja wypełniałam ją z kilkoma osobami i z każdą z nich bawiłam się jednakowo wspaniale :D
OdpowiedzUsuńNiby nie przepadam za tym typem książek i nie rozumiem ich fenomenu, ale w tej jednej w sumie coś jest. :D Fajne jest własnie to wypełnianie jej z kimś. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Hon no Mushi
Ostatnio na rynku powstała cała masa podobnych książek. Moim zdaniem to świetna alternatywa dla tradycyjnych książek :)
OdpowiedzUsuńniee, jak można to w ogóle uznawać za książkę? :D serio,ja tego nie czaję, wolę spędzić czas nad prawdziwą książką, ewentualnie nad kolorowanką :D
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi książkami :( po 20 stronach mi się nudzi niestety :), ale może siostrze kupie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
http://wiktoriaczytarazemzwami.blogspot.com/
Nie przepadam za takimi książkami :( po 20 stronach mi się nudzi niestety :), ale może siostrze kupie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
http://wiktoriaczytarazemzwami.blogspot.com/
Takie książki nie są zbytnio dla mnie :P Wolę poczytać jakąś powieść :P
OdpowiedzUsuńPosiadam tę książkę i można się przy niej nieźle uśmiać :)
OdpowiedzUsuń