Dzień dobry! ;)
Dzisiaj recenzja książki pani Ewy Nowak ;)
„Pierwsze koty” to książka Ewy Nowak, która opowiada o
uczennicy trzeciej klasy gimnazjum – Adzie. Jej życie nie jest usłane różami:
chłopak, z którym źle się układa, okropny ojciec w domu, kłopoty w szkole…
Stopniowo sprawy komplikują się coraz bardziej.
Kilka lat temu przeczytałam dwie książki Ewy Nowak, które
kompletnie mi się nie podobały. Od tamtej pory unikałam książek tej autorki,
ale zaryzykowałam. Było warto ;)
Książka jest świetnie napisana. Nastoletnie problemy to
oklepany temat i niejednokrotnie zdarza się, że książki w tym stylu są nudne. W
przypadku „Pierwszych kotów” tak nie jest. Poznając życie Ady, jej problemy,
rozterki, emocje, czytelnik utożsamia się z nią.
Bardzo dobrze skonstruowana fabuła nie pozwala czytelnikowi
oderwać się od lektury. Autorka porusza wiele wątków i problemów, wprowadza
różnorodne osobowości i intryguje czytelnika. Każdy znajdzie tu coś dla siebie:
miłość, odrzucenie, relacje w rodzinie, przekupstwo, obowiązek. Zwykłe życiowe
sprawy, które każdemu są bliskie, a jednak można zrobić z nich wspaniałą
opowieść ;)
Główna bohaterka musi zmierzyć się z wieloma przeciwnościami
losu. Ewa Nowak bardzo trafnie opisuje przy tym emocje Ady, które przechodzą na
czytelnika i nie dają spokoju. Po odłożeniu książki w połowie czytania myśli
się tylko o charakterach poszczególnych bohaterów. Od razu pojawia się ogromna
chęć dalszego czytania ;)
Książka kierowana głównie do młodzieży, ponieważ ukazuje z
jakimi problemami muszą radzić sobie osoby wchodzące powoli w dorosłe życie. Wszystko
jest dla nich nowe, często niezrozumiałe czy dziwne. Powieść pokazująca życie –
tak po prostu. Nie ma tu ideałów. Jest tylko rzeczywistość, której każdy musi
stawić czoło i zrozumieć wiele rzeczy.
Starszemu czytelnikowi z pewnością też spodoba się ta
książka. Przypomni o czasach, kiedy wszystko się zaczynało. A momentami być
może nawet rozczuli ;)
„Pierwsze koty” to nic innego jak dojrzałe podejście do
nastoletnich spraw. Lekki język, bogate osobowości i wartościowy przekaz to
tylko niektóre powody, dla których warto sięgnąć po tę pozycję. Zdecydowanie
polecam ;)
Cóż, jestem starszym czytelnikiem i ciągle mnie te recenzje zachęcają do zapoznania się z twórczością pani Ewy, ale jakoś mnie nie ciągnie. Może musi mi przyjść ochota...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
Niestety, twórczość Ewy Nowak do mnie nie przemawia. Zwykle "problemy" bohaterów są błahe a ich rozterki....:P
OdpowiedzUsuńChociaż.. Może kiedyś?
Pozdrawiam serdecznie,
In Bookland
Meh. Czytałam jedną książkę Nowak na konkurs, ale szału nie było. Niby zwykłe problemy, ale do mnie jakoś nie przemawiają :P.
OdpowiedzUsuńTakie typowe młodzieżówki to kompletnie nie moje klimaty. Wolę siedzieć zakopana po nos w fantastyce :>.
City of Dreaming Books
Książki z tej serii planuje od jakiegoś czasu. Mam nadzieję, że w końcu uda mi się je dorwać i przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ostatnio widzę same dobre opinie na temat tej książki, ale mimo to, na razie raczej nie mam na nią ochoty. Może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że też wciągasz się w tę serię:)
OdpowiedzUsuńCała seria przeczytana. :) czekam na kolejne książki Pani Ewy
OdpowiedzUsuńzaczytanabella
Mimo wielu pozytywnych opinii o książkach tej autorki, nie mam na nie ochoty...
OdpowiedzUsuńKlimat nastoletnich lat - z chęcią się w niego wtopię. Zdecydowanie chcę przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńKojarzę autorkę, ale książki nie czytałam :) Brzmi nieźle, więc może się skuszę :))
OdpowiedzUsuńSłyszałam o autorce wiele dobrego :) Może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://ksiazkomania-recenzje.blogspot.com/
Miałam jedną z książek pani Ewy jako lekturę i takiego typu "dzieła" zniechęcają mnie do polskiego autorstwa, które po prostu jest przeciętne i nie ma tu nic wspaniałego, co może zaciekawić czytelnika :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2015/10/ksiazki-pene-grozy_28.html
Już od jakiegoś czasu przymierzam się do przeczytania jakiejkolwiek książki owej autorki i mam nadzieję, że wreszcie znajdę na to czas:)
OdpowiedzUsuńLubię powieści pani Nowak, z pewnością i po tę sięgnę :)
OdpowiedzUsuńGenialna recenzja, zachęciłaś mnie bardzo do tej książki, ponieważ wcześniej jej nie znałam :)
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru.
http://skrytaksiazka.blogspot.com/
Z twórczości pani Nowak przeczytałam jedynie ''Wszystko, tylko nie mięta'', ale ostatnio zainwestowałam w ''Diupę'' i mam zamiar przeczytać ją jeszcze w tym roku :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem, iż kocięta jako zwierzaki są bardzo przyjazne. Tym bardziej, że ja także mam u siebie fajnego kotka. Bardzo podoba mi się to co przedstawiono w https://koty24.pl/mam-kota,ac415/jak-czesac-kota,4182 i moim zdaniem, faktycznie tak jest często. W sumie kociaki są całkiem popularnym pupilem domowym.
OdpowiedzUsuń