sobota, 20 lutego 2016

Papierowy wehikuł czasu



 Macie czasami wrażenie, że nic Wam się nie chce, Wasze dni są przepełnione nudą, a w Waszą znajomość wdarła się rutyna? Jest na to sposób! Wystarczy sięgnąć po znakomitą książkę „Ja, ty, my” autorstwa Lisy Currie. 



Bez względu na to czy jesteście kreatywni czy nie, bez względu na wiek, płeć czy rodzaj więzi, jaka Was łączy, możecie wspólnie spędzić czas przy tej książce. Jest to świetny pomysł na prezent czy wspólną zabawę. Uwierzcie mi, że nie można się przy tym nudzić! 



Swój egzemplarz postanowiłam wypełnić z dwiema osobami. Kartek jest wystarczająco dużo, aby móc zaprosić do zabawy o wiele więcej osób niż nam się wydaje! Wypełniając poszczególne strony napisami, rysunkami czy wszelkimi innymi bazgrołami, nawet nie czuć upływającego czasu.



„Ja, ty, my” pozwoli Wam przenieść się w przeszłość, będziecie mieli okazję na wspominanie Waszych najlepszych wspólnych chwil, wymyślanie pseudonimów, historyjek czy wierszy. Ponadto przypomnicie sobie sytuację, w jakiej było Wam dane się poznać oraz będziecie mieli okazję na stworzenie wspólnego pokoju czy dzieła malarskiego. 

 

Uważam, że ta książka jest idealna zarówno dla osób, które chcą pogłębić łączącą ich więź, jak i dla tych, którzy są skłóceni i chcieliby zatopić topór wojenny. Taka wspólna zabawa nie tylko Was do siebie zbliży, ale też rozwinie Waszą kreatywność i umiejętności pisarskie czy malarskie. To Wasza decyzja, co będziecie chcieli zrobić z tą książką.  Efekt końcowy może obfitować w kolorowe obrazki na każdej stronie lub pełno brokatowych napisów. Nie ma żadnych ograniczeń! 

 

Ten dziennik to dobra inwestycja w Waszą znajomość i nie tylko. Jest to idealny pomysł na spędzenie czasu w deszczowy dzień, dodatek na imprezę czy zwykłe spotkanie po latach. Uszykujcie tylko dużo kolorowych pisaków, kredki, mazaki i możecie zaczynać! Ta zwykła książka, dzięki Wam, może zmienić się w wyjątkową pamiątkę, do której będziecie wracać po latach. Będziecie oglądać strony, które zapisaliście kilka lat wcześniej i kolejny raz przeżywać na nowo swoje przygody. Myślę, że taka wizja spodoba się wielu osobom, dlatego zachęcam do nabycia tej książki. 

11 komentarzy:

  1. Nie przepadam za tego typu książkami, ale jak tak patrzę na Twoje zdjęcia to naprawdę można świetnie się bawić wypełniając ją :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię tego typu książek - do uzupełnienia samemu, chociaż jak byłam młodsza miałam wieeele takich pamiętników z zadaniami do wykonywania z przyjaciółmi. Bardzo to lubiłam!

    Pozdrawiam i zapraszam na nową recenzję,
    Przerwa na książkę
    Snapchat: przerwa_ksiazke

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezbyt lubię książki tego typu, więc to zdecydowanie nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tę książkę! Jest cudowna! Ja wypełniałam ją z kilkoma osobami i z każdą z nich bawiłam się jednakowo wspaniale :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Niby nie przepadam za tym typem książek i nie rozumiem ich fenomenu, ale w tej jednej w sumie coś jest. :D Fajne jest własnie to wypełnianie jej z kimś. :)
    Pozdrawiam!
    Hon no Mushi

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio na rynku powstała cała masa podobnych książek. Moim zdaniem to świetna alternatywa dla tradycyjnych książek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. niee, jak można to w ogóle uznawać za książkę? :D serio,ja tego nie czaję, wolę spędzić czas nad prawdziwą książką, ewentualnie nad kolorowanką :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za takimi książkami :( po 20 stronach mi się nudzi niestety :), ale może siostrze kupie :)
    Pozdrawiam cieplutko
    http://wiktoriaczytarazemzwami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie przepadam za takimi książkami :( po 20 stronach mi się nudzi niestety :), ale może siostrze kupie :)
    Pozdrawiam cieplutko
    http://wiktoriaczytarazemzwami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie książki nie są zbytnio dla mnie :P Wolę poczytać jakąś powieść :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Posiadam tę książkę i można się przy niej nieźle uśmiać :)

    OdpowiedzUsuń