poniedziałek, 12 października 2020

"Ja, potępiona" Katarzyna Berenika Miszczuk | Przedpremierowo

 


Poznaliśmy już Piekło, Niebo... Przyszła pora na miejsce, którego już sama nazwa wywołuje nieprzyjemne dreszcze - Tartar. Wiktoria po raz kolejny, na skutek diabelskiej intrygi, umiera. Tym razem wszystko potoczyło się kompletnie inaczej niż powinno! Bohaterowie, choć przeżyją błogie chwile szczęścia, będą musieli się zmierzyć z niebezpieczeństwem, jakiego do tej pory jeszcze nie znali... 

"Ja, potępiona", czyli trzeci tom serii o Wiktorii Biankowskiej, do tej pory był ostatnim. Jednak w tym roku się to zmieni, ponieważ autorka postanowiła kontynuować serię! "Ja, ocalona" pojawi się na książkowym rynku już 28.10.2020 <3

Trzeci tom, choć podobał mi się najmniej, jest zdecydowanie najbardziej magiczny - przynajmniej w moich oczach. To, co stało się z jednym z bohaterów jest przyczyną, dla której gdzieś z tyłu głowy ciągle myślałam o disneyowskich bajkach. Powróciły miłe wspomnienia dodatkowo wzbogacone o to, co wykreowała Katarzyna Berenika Miszczuk. 

Humor pisarki niezmiennie mnie zaskakuje. Uwielbiam cięty język Wiktorii oraz jej bezpośredniość i podejście do życia (czy może raczej śmierci...?). Jednak jej zachowanie pozostawia wiele do życzenia. Dziewczyna, która nie jest już nastolatką i wiele przeszła, powinna być bardziej świadoma swoich uczuć, dojrzała i stateczna. Tymczasem Wiktoria nadal nie jest pewna swoich uczuć ani do Beletha, ani do Piotrka. Do ostatniej chwili panowie nie wiedzą, co mają o tym wszystkim myśleć, a ostatecznie sami żartują z niezdecydowanej dziewczyny. Wątek romantyczny jest moim zdaniem bardzo słabo poprowadzony. Dlatego serię polecam tym osobom, które potrafią przymrużyć oko na pewne niedoskonałości i skupią się, tak jak ja, na samej akcji i humorze. 

Ostatni tom troszkę mnie rozczarował, jednak mam nadzieję, że "Ja, ocalona" podniesie poprzeczkę. Niemniej jednak polecam tę serię wszystkim, którzy mają ochotę na coś lekkiego, przyjemnego i w klimatach "Lucyfera".



Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu:



2 komentarze:

  1. Kiedyś czytałam i dobrze wspominam tę serię, ale reread tego tomu dopiero przede mną. Na razie rzeczywistość jest nieco słabsza od moich wspomnień :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem mniej więcej w połowie tej książki i póki co jestem zaintrygowana kolejnymi pomysłami autorki ;)

    OdpowiedzUsuń