sobota, 1 czerwca 2019

"Pan. Wiktoria. Marzyciele" Knut Hamsun



Knut Hamsun to żyjący na przełomie XIX i XX wieku norweski pisarz, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za książkę "Błogosławieństwo ziemi". Wydaje mi się, że te powieści, które zostały wydane razem, tj. "Pan", "Wiktoria" oraz "Marzyciele" są chyba mniej znane, ponieważ nie znalazłam zbyt wiele informacji na ich temat. Tym lepiej dla nas, czytelników! Mamy okazję poznać pisarza od nieco innej strony. Kto wie? Może lepszej...

Nie chciałabym zdradzać Wam, o czym mówią poszczególne powieści z tego "zbioru". Nawet wydawnictwo zdecydowało się zamieścić na tylnej okładce zaledwie kilka słów na temat każdej z powieści, żeby tylko coś było. Reszta niech pozostanie tajemnicą. Dlaczego? Twórczość Knuta Hamsuna powinna czytelnika sparaliżować swoją delikatnością, tzn. zaskoczyć swoim stylem, zainteresować przedstawionymi bohaterami i wciągnąć bez reszty. Czytając recenzje innych ludzi zauważyłam, że znaczna większość z nich przeżyła dokładnie to, co ja. Na początku było trudno wgryźć się w specyfikę twórczości Hamsuna, a później było już tylko lepiej.

Książka została przepięknie wydana, więc wizualnie mogę ją polecić w stu procentach. Jeśli chodzi o treść, różnie bywa. Z pewnością nie jest to książka, która każdemu się spodoba. Wiadomo, że styl znacznie odbiega od tego, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Jeśli ktoś czyta tylko współczesne książki, a nie przepada za klasykami, proza Hamsuta również może mu nie przypaść do gustu. Mimo wszystko warto spróbować! Zawsze zachęcam "niedowiarków" do tego, żeby próbowali czegoś nowego, rozwijali się czytelniczo, stawiali sobie książkowe wyzwania. Zapewniam, że czasami można się zdziwić, jakie rzeczy nagle zaczynają nam się podobać...

Podsumowując, proza Hamsuta to niełatwa, ale piękna twórczość, która trafi do serc tych czytelników, którzy naprawdę wykażą chęć zrozumienia bohaterów. Jeśli tylko spróbujecie wgryźć się w ten wspaniały klimat dawnych lat i dacie sobie trochę czasu, na pewno będziecie zadowoleni. Polecam! :)

Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję wydawnictwu:


5 komentarzy:

  1. Bardzo lubię klasyki, chętnie sięgnę po tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, a ja pierwszy raz słyszę o tym pisarzu! Co za wstyd :D W ogóle jeśli chodzi o inną literaturę niż polska, brytyjska i amerykańska, to bardzo słabo u mnie - nie tylko z samym czytaniem, ale chociażby wiedzą o autorach!
    Klimat dawnych lat to zawsze coś, po co chętnie sięgnę, więc czemu nie, może przeczytam tę książkę :D (mimo że z klasykami mi raczej nie po drodze, ale to bardziej dlatego że literatura współczesna nieco bardziej mnie kusi niż klasyki :D)

    OdpowiedzUsuń
  3. O jakiegoś czasu uczę się norweskiego i przy okazji zainteresowałam się norweską literaturą. Nie miałam jeszcze okazji przeczytać książek Knuta Hamsuna, ale na pewno to nadrobię. Co prawda z klasykami u mnie różnie bywa, ale mam nadzieję, że tutaj będzie dobrze. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzadko czytam takie rzeczy, ale słyszałam wiele dobrego więc chyba w końcu się skuszę 😉

    Pozdrawiam
    https://subjektiv-buch.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo chętnie poznam twórczość autora :)

    OdpowiedzUsuń