Dzień dobry! ;)
Macie ochotę na dobrą obyczajówkę pełną akcji i humoru? Zdecydowanie powinniście przeczytać „To przez ciebie!” ;)
Główną bohaterką jest trzydziestotrzyletnia Delia, która zamierza zmienić coś w swoim życiu. Niespodziewanie oświadcza się swojemu partnerowi Paulowi, który jest kompletnie oszołomiony. Paul ukradkiem wysyła esemesa, który przez przypadek trafia do Delii. Esemes przeznaczony dla innej kobiety. A to dopiero początek kłopotów!
Książka idealna na typowo jesiennie dni. Błyskotliwe i często kąśliwe wypowiedzi bohaterów wprawią w Was dobry nastrój na resztę dnia. Niejednokrotnie pomyślałam sobie, że miło w końcu przeczytać niewymagającą książkę pełną humoru, ale jednocześnie wciągającą i ciekawą.
Autorka bardzo dobrze wykreowała główną bohaterkę. Mimo tego, że Delia jest praktycznie dwa razy starsza ode mnie, potrafiłam się z nią utożsamić. Świetnie się bawiłam czytając o jej przygodach. Podobała mi się jej przemiana. Początkowo zwykła kobieta, która niczym nie różni się od innych nagle ulega niesamowitej wewnętrznej przemianie.
Pozostając przy pozytywnych stronach, powieść nie skupia się tylko na wątku miłosnym, co bardzo mnie cieszy. Autorka stopniowo wprowadza kolejnych bohaterów i tworzy wspaniały ciąg niespodziewanych zdarzeń. Na pewno nie będziecie się nudzić przy tej lekturze! ;)
Czytelnik głównie się śmieje, ale też współczuje głównej bohaterce i stara się postawić w jej sytuacji. Jest ciekawy co wydarzy się za chwilę, a przede wszystkim jak Delia sobie z tym poradzi.
W całości dostrzegłam tylko jedną negatywną stronę: za dużo poruszania intymnych tematów. Ale z innego punktu widzenia, książka tego wymagała. Jest to typowo kobieca literatura do zrelaksowania się ;)
Podsumowując, zachęcam do przeczytania „To przez ciebie!”. Z pewnością jest idealnym wypełniaczem czasu. Historia z życia wzięta: zabawna, zaskakująca i momentami poruszająca. Na pewno się nie zawiedziecie ;)
Za egzemplarz książki bardzo dziękuję wydawnictwu HarperCollins.
Książkę właśnie czytam i jak na razie bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńSkoro dużo w niej humoru, to chętnie przeczytam:)
OdpowiedzUsuńMam masę nieprzeczytanych książek, ale mimo tego z chęcią przygarnęłabym jeszcze tą :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do LBA -> http://wer-pozeraczkaksiazek.blogspot.co.at/2015/10/liebster-blog-awards-3.html
Raczej nie przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Właśnie wczoraj skończyłam czytać tą książkę :D według mnie jest bardzo fajna, lekka i też mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńhttp://skrytaksiazka.blogspot.com/
Mhairi poznałam za sprawą "Nie mów nic, Kocham Cię" - no i od razu się zakochałam. W kolejce mam "Uwaga! To może być miłość". "To przez Ciebie!" nie czytałam, ale wierzę na słowo, że książka pełna akcji i humoru :). Mhairi moim zdaniem bardzo fajnie pisze ;)!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, http://karlin91.blogspot.com
Nie słyszałam wcześniej o tej autorce, ale powieść wygląda na całkiem fajną :). Lubię od czasu do czasu przeczytać coś zabawnego i niewymagającego. Z pewnością po nią sięgnę, może jeszcze tej jesieni na poprawę humoru :) Pozdrawiam! /Claudie
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ci się spodobała. Ja jestem dopiero przed lekturą. Powieść już czeka na mojej półeczce :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, pizama-w-koty.blogspot.com
Może te intymne tematy były po proste ważne w wykreowaniu bohaterki? Widzę jednak, że warto sięgnąć po tę książkę. Ostatnio u mnie licho z literaturą kobiecą i muszę to zmienić ! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
Autorka pozostaje dla mnie zagadką, ponieważ jeszcze o niej nie słyszałam. Ale z chęcią odkryję jej talent kreowania humoru, stąd będę chciała przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńMuszę ją przeczytać ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://coraciemnosci.blogspot.com/
Widziałam ją na półce w empiku i stwierdziłam, że zdecydowanie muszę mieć. Przekonuje mnie ten humor, lekkość tematu i w ogóle cała historia Delii. Jestem ciekawa, jak poradziła sobie ze zdradą ukochanego. Super recenzja Aniu, przekonałaś mnie dostatecznie, że to książka, którą powinnam przeczytać jak najszybciej. :-)
OdpowiedzUsuńJuż ostatnio zainteresowałam się tą pozycją, szczególnie zachęca kąśliwy humor. Twoja recenzja też potwierdza, że to inteligentna satyra.
OdpowiedzUsuńCzytam ją i mi się podoba.
OdpowiedzUsuńZostaję u ciebie i zapraszam do mnie. Niebawem i u mnie recenzja :)