Cejlon, lata dwudzieste i
trzydzieste XX wieku.
Dziewiętnastoletnia Gwen Hooper
przypływa na Cejlon, by zamieszkać z mężem na plantacji herbaty, którą jego
rodzina prowadzi od pokoleń. Jest zakochana i zachwycona nowym życiem na
egzotycznej wyspie. Jednak Laurence, małomówny i zapracowany, nie poświęca
żonie wiele czasu. Podczas samotnych dni w posiadłości Gwen natrafia na ślady
tajemniczej przeszłości: ubranka dziecka w skrzyni, zamknięte drzwi, zarośnięty
grób w ogrodzie. Laurence nie chce z nią rozmawiać o rodzinnych sekretach. Gwen
nie wie, że sama już wkrótce będzie musiała ukrywać własną tajemnicę.
Nie zdradzę Wam niczego, co
dotyczy fabuły, ponieważ uważam, że ta historia jest tak wspaniała, że trzeba
ja poznać na własną rękę. ;)
Główna bohaterka to niezwykle
silna, energiczna osobowość, która mimo swojego młodego wieku musi sprostać
wyzwaniom, jakie rzuca jej życie. Młoda kobieta nie boi się żadnego ryzyka.
Przede wszystkim Gwen daje się lubić, jest ciepłą osobowością, która zachęca
czytelnika do dalszego zgłębiania lektury. Jej mąż Laurence różni się od niej.
Ma za sobą już jedno małżeństwo, dzięki któremu posiada ogromny bagaż
doświadczeń. Mimo tego, że jest dużo starszy od swojej drugiej żony, wykazuje
się wyrozumiałością i troskliwością. Gwen i Laurence to zdecydowanie kochające
się małżeństwo! Ale czy tak będzie do samego końca? Tego musicie przekonać się
sami.
Powieść wprowadza czytelnika w
niesamowity klimat! Tego po prostu nie da się nie odczuć. Plantacje herbaty,
jezioro, dzięki zwierzęta, Cejlon… Jest to krajobraz wyjątkowy dla nas – ludzi
mieszkających w kompletnie innych warunkach klimatycznych. Oprócz tego
wspaniałego miejsca, możemy też zapoznać się z kilkoma wydarzeniami i
ciekawostkami historycznymi. Autorka idealnie ukazuje codzienne życie ludzi
pracujących na plantacjach oraz zamożnych właścicieli ziemskich. Różnica między
ludźmi jest ogromna, nie tylko ze względu na stan majątkowy. Mamy tutaj do
czynienia z odmiennym językiem, kulturą, kolorem skóry i problemami związanymi
z różnicą zdań.
Co więcej, przedstawione
wydarzenia są jak najbardziej prawdziwe! Autorka, zafascynowana historią Sri
Lanki, postanowiła podzielić się wrażeniami z większym gronem odbiorców. I
rzeczywiście, jest się czym zachwycać. Pomijając to, że historia jest oparta na
faktach, że jest to powieść historyczna, trzeba pochwalić autorkę za świetny
styl pisania. Nie jest wyszukany, ale dobrany został w taki sposób, żeby nie
zniechęcać odbiorców do czytania powieści historycznych. Fabuła jest nie tylko
wciągająca i tajemnicza, lecz także niezwykle wzruszająca. Przyznam się, że
ostatnie strony wycisnęły ze mnie morze łez. Już dawno się tak nie popłakałam
przy książce! Tajemnice, intrygi i codzienne życie zostały tak dobrze
przedstawione, że nie będziecie mogli oderwać się od tej powieści. Zdecydowanie
polecam i sama jeszcze kiedyś do niej wrócę. ;)
Za przepiękną historię dziękuję wydawnictwu:
Pozostaje chwycić kubek z herbatą w dłoń i zasiąść do lektury. :) Wydaje się całkiem intrygująca. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Okładka jest okropna. Gdyby nie Twoja recenzja to pewnie nigdy bym nie zwróciła uwagi na tę książkę. Bardzo mnie kusi ten klimat, plantacje herbaty, pokazanie codziennego życia :) Pewnie się skuszę!
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Okładka nie zachęca... Na szczęście treść nadrabia. :)
UsuńOkładka wygląda wspaniale. Bardzo chciałabym przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńczytałam, zgadzam się że jest warta przeczytania :D
OdpowiedzUsuńLubię kiedy dana powieść wyciska łzy, dlatego w wolnej chwili będę miała na uwadze powyższy tytuł.
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko polecasz tę książkę, ale wręcz nakłaniasz do jej przeczytania. Piszesz tajemniczo na temat fabuły i przyznam, że to ogromnie mnie intryguje. Zapisuję sobie ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńJest niewiele książek, które potrafią mnie wzruszyć. Przy tej pozycji wylałam morze łez, dlatego zdecydowanie polecam. :)
UsuńPo Twojej recenzji jestem na tak i już jest na mojej liście :-) Dziękuje
OdpowiedzUsuń